Sam miał na sobie luźny garnitur, a pod nim bordową koszulę, której dwa górne guziki były rozpięte. Krawata nie nosił z zasady. Ojciec już dawno przyjął do wiadomości, że rodzicielskie sugestie i nakazy niewiele znaczą dla jego jedynej ...
Sam miał na sobie luźny garnitur, a pod nim bordową koszulę, której dwa górne guziki były rozpięte. Krawata nie nosił z zasady. Ojciec już dawno przyjął do wiadomości, że rodzicielskie sugestie i nakazy niewiele znaczą dla jego jedynej ...
Wiecznie, jak było: piekło, czyściec, raje? Zginąż ci, którym cnoty nie dostaje, Bo żyli często w przewinie i błędzie? Czemuż być mają zbrodniarze i sędzię? Przecież na każdej drodze są rozstaje, Jakoż nad grudnia mróz przenosić maje, ...